sobota, 30 października 2010

stracilam...

stracilam wladze w lewej rece.
nie wiem jak sie z tym odnalezc,
bo przeciez ta reka jednoczesnie moze byc reka czuciostratna w istocie, a moze byc tez reka ktorej czuciostratnosc to jedynie moje uurojenie.
element tragiczny w historii z reka:
ona juz przestala zdretwila byc.

& ja nigdy nie poznam prawdy.

tak jak zawsze znam ja jedynie z wlasnych domyslow.
nie wystarczy, ze zawsze sa sluszne.

bo jakie sa twoje domysly [?]

...

...

...

Brak komentarzy: