ni ma yebanca.
a potrzebny na nocke z telepudlem, przelaczac, wylaczac, sciszac, nie sciszac &td.
ojojoj.
bardzo to niedobrze sie podzialo, ze go nie widze.
prawda taka, ze kazdy szuka pilota.
& nawet jak przez chwile se go maja, to potem zaraz wraz ( [!] ) go gubia.
& taka zasada.
taki koniec, taki poczatek, taki srodek.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz