środa, 20 stycznia 2010
wcześno-późno.
w majtkach luźno.
twierdzi, że nie ma marzeń, ale może te marzenia jednak ma, albo nie tak do końca ich nie ma.
niesprawiedliwym byłoby zignorować niewinną chęć jednostki znalezienia się w absoltnej próżni zarówno tej umysłowej, jak & rozumianej w sensie stricte fizycznym.
(fizyka. fizyka jako nauka, trudne slowa, trudna nauka. wszystko trudne. wszystko jedno & to samo, niczego nie ogarnę.)
bul bul bulać sobie jak ta meduza.
macki mieć.
żyć by parzyć.
żyć by zemrzeć.
strach wymienić na instynkt.
dryń [!] dryń [!] 89,90.
bez obaw, ja doplace.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz